Jest wniosek w sprawie finansowania przez Ministerstwo Sportu koncertu Madonny w Polsce. Pismo do Prokuratora Generalnego skierował poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Mastalerek.

Poseł domaga się zbadania i ewentualnego pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za wydanie przez resort sprawiedliwości sześciu milionów złotych na ubiegłoroczny występ Madonny na Stadionie Narodowym w Warszawie. Wcześniej o niegospodarności resortu w tej sprawie mówiła NIK.

"Transfer tych pieniędzy został zainicjowany w okresie kiedy ministrem sportu był Adam Giersz. W tym czasie podległe jemu ministerstwo przekazało kwotę 6,2 miliona złotych na rzecz spółki zarządzającej Stadionem Narodowym, czyli Narodowemu Centrum Sportu (...) Koncert Madonny przyniósł dla NCS stratę w wysokości 4,8 miliona złotych. Oznacza to, że środki publiczne w tak znaczących rozmiarach zostały zmarnotrawione a zatem wydatkowane w sposób nierzetelny i niegospodarny" - czytamy w piśmie skierowanym do Prokuratora Generalnego. Zobacz pismo posła PiS w sprawie koncertu Madonny

Raś: Poczekajmy z wyrokami

Wyjaśnienia pani minister Muchy na komisji w tej sprawie wydawały się dość przekonujące - tak szefową resortu sportu tłumaczył w Kontrwywiadzie RMF FM Ireneusz Raś z PO. Radziłbym panu redaktorowi i innym dziennikarzom jeszcze chwilę poczekać. Mamy wciąż badanie sprawy a nie werdykt NIK-u (...) To wygląda bulwersująco. (...) Poczekajmy jeszcze parę tygodni i zobaczymy.