Każdy żołnierz, który był na misji, "niezwłocznie" otrzyma wreszcie pamiątkowe odznaczenie - informuje "Gazeta Wyborcza". Dziennik podaje, że czeka na nie kilkanaście tysięcy żołnierzy - niektórzy od lat.

W MON powstał specjalny zespół, który zajmie się sprawnym przyznawaniem Gwiazd Iraku i Gwiazd Afganistanu - informuje rzecznik resortu Jacek Sońta. Twierdzi, że ministrowi obrony Tomaszowi Siemoniakowi bardzo zależy, by sprawę wreszcie załatwić.

Chodzi o Gwiazdy Iraku i Gwiazdy Afganistanu przyznawane żołnierzom od 2007 roku. Mają charakter honorowy i pamiątkowy. Należą się każdemu żołnierzowi, jeśli pełni "niegananną służbę w polskich kontyngentach wojskowych poza granicami państwa".

Za odznaczeniem nie idą dodatki do pensji ani awanse. "Jeszcze we wrześniu żołnierze dostaną część zaległych odznaczeń. Czeka na nie jeszcze 16 z ponad 33 tysięcy uczestników misji w Iraku i Afganistanie" - wylicza doradca szefa MON gen. Waldemar Skrzypczak.