W brytyjskim muzeum zbudowano naturalnej wielkości replikę spitfire’a. Nie jest to jednak zwykły model myśliwca. Powstał bowiem z 6,5 tysiąca... opakowań po jajkach.

Autorzy projektu odtworzyli w najdrobniejszych szczegółach kształt legendarnej maszyny, korzystając z laserowej piły i frezarki do trójwymiarowego wycinania w drewnie. Budowa spitfire'a trwała sześć tygodni.

Do skonstruowanego wcześniej stelaża przy pomocy 5 tysięcy spinaczy przyczepiano 6,5 tys. pudełek po jajach. Efekt jest niezwykły z uwagi na skopiowaną geometrię spitfire’a. W kadłubie samolotu nie ma bowiem płaskich powierzchni. Każdy centymetr kwadratowy maszyny musiał być zatem dokładnie rozplanowany.

Budowa 11-metrowego modelu samolotu jest częścią akcji charytatywnej o nazwie "jajka dla żołnierzy". Ma on na celu gromadzenie funduszy, z których finansowany  jest ten ważny element diety każdego brytyjskiego żołnierza.