W czwartek rano prokuratura będzie kontynuować przesłuchanie Sebastiana N. - ojca uprowadzonego 3-latka z Radomia. Obrońca mężczyzny nie wyklucza, że śledczy zmienią kwalifikację zarzucanego czynu i ojcu grozić będzie nie 5, a 10 lat więzienia.

W czwartek rano prokuratura będzie kontynuować przesłuchanie Sebastiana N. - ojca uprowadzonego 3-latka z Radomia. Obrońca mężczyzny nie wyklucza, że śledczy zmienią kwalifikację zarzucanego czynu i ojcu grozić będzie nie 5, a 10 lat więzienia.
Sebastian N. wyprowadzany przez policję z budynku prokuratury w Radomiu /Piotr Polak /PAP

Sebastian N. przez ponad sześć godzin składał w środę wyjaśnienia w radomskiej prokuraturze. Jak poinformowała jej rzeczniczka Małgorzata Chrabąszcz, przesłuchanie zostaną wznowione w czwartek rano. Prokurator ma też rozpatrzyć wniosek obrońcy o uchylenie aresztu wobec Sebastiana N. Ojciec Fabiana składa wyjaśnienia w dwóch sprawach. Jedna dotyczy uprowadzenia syna, a druga znieważenia kuratorów, którzy towarzyszyli mu podczas jego spotkań z dzieckiem.

Wcześniej prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut mówiący o tym, że "działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami" uprowadził syna i pozbawił go wolności. Grozi mu za to do 5 lat więzienia. Jednak - jak przyznał jego obrońca Andrzej Rogoyski - "prokuratura radykalizuje swoje stanowisko". Dostałem sygnał, że jutro będzie zmiana zarzutów w kierunku zaostrzenia sankcji, w związku z tym, że zatrzymanie dziecka trwało dłużej niż siedem dni - poinformował adwokat. Grozi za to do 10 lat więzienia.

Prokuratura stara się za wszelka cenę wykazać, że mój klient miał ograniczoną władzę rodzicielską, dokonując przejęcia dziecka - zaznaczył mecenas Rogoyski. Tymczasem - jego zdaniem - nie ma o tym mowy, ponieważ sprawa o ograniczenie władzy rodzicielskiej Sebastianowi N. nadal toczy się przed sądem drugiej instancji. Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Radomiu Kaczmarek-Kęsik poinformowała, że postanowienie sądu I instancji jest nieprawomocne, ale - zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego - jest skuteczne i wykonalne z chwilą ogłoszenia.

Wcześniej sąd rejonowy wydał decyzję o ograniczeniu władzy rodzicielskiej Sebastianowi N. Zgodnie z postanowieniem sądu ojciec Fabiana może współdecydować jedynie o najważniejszych sprawach dotyczących dziecka. W ostatnim czasie sąd zakazał mu jakichkolwiek kontaktów z synem; opiekę nad dzieckiem ma sprawować matka. W przyszłym tygodniu sąd ma się zająć kolejnym wnioskiem matki - tym razem o zawieszenie mężczyźnie władzy rodzicielskiej.

24 listopada trzech mężczyzn uprowadziło 3-letniego Fabiana sprzed bloku na jednym z osiedli w Radomiu. Odebrali dziecko matce i odjechali wraz z nim samochodem. Po 10 dniach poszukiwań policjanci zatrzymali ojca Fabiana na autostradzie A4 prowadzącej z Katowic do Wrocławia. Sebastian N. podróżował autem wraz z dzieckiem oraz w towarzystwie jeszcze dwóch mężczyzn.

Oprócz ojca Fabiana, zatrzymano osiem osób, które - zdaniem policji - mogły mieć związek z uprowadzeniem chłopca. Czworgu z nich postawiono zarzuty uprowadzenia dziecka, cztery osoby występują w charakterze świadków.

(bs)