Ludzie Putina nie mogą narzekać na warunki mieszkaniowe. Wydawało się, że największym metrażem nieruchomości może się pochwalić Igor Sieczin, tymczasem dotychczasowego lidera przebił Aleksiej Miller, który w Sankt Petersburgu posiada mieszkania o łącznej powierzchni ok. 2000 metrów kwadratowych.

Najpierw ujawniono, że Igor Sieczin ma pięciopokojowe mieszkanie w Moskwie o powierzchni 1229 metrów kwadratowych. Uważano, że to właśnie szef "Rosnieftu" zajmuje pierwsze miejsce w rankingu posiadaczy nieruchomości wśród otoczenia Władimira Putina.

"Rosnieft" to spółka, która przejęła majątek znacjonalizowanego "Jukosu" Michaiła Chodorkowskiego. Ten gigant zajmujący się wydobyciem ropy naftowej jest jedną z najważniejszych kontrolowanych przez Kreml korporacji. Sieczin to od lat zaufany człowiek Putina, nazywa się go prawą ręką prezydenta lub szarą eminencją Kremla. Putin i Sieczin znają się od końca lat 80-tych ubiegłego wieku. 

Sieczina przebija szef "Gazpromu"

Jednak pojawił się nowy lider, to szef "Gazpromu". Aleksiej Miller w Sankt Petersbugu jest właścicielem mieszkań o powierzchni blisko 2000 metrów kwadratowych.

Miller jest właścicielem mieszkania o powierzchni 1396 metrów kwadratowych na "Mytninskoj Nabierieżnoj" skąd ma widok na rzekę Newę, twierdzę Pietropawłowską i sobór Św. Izaaka. W tym samym budynku posiada również dwa skromne mieszkania o powierzchni 186 i 401 metrów kwadratowych. Wszystkie te mieszkania kupione w 2014 roku są połączone w jeden skromny apartament o powierzchni 1983 metrów kwadratowych.

To nie koniec, bo w Moskwie Miller jest właścicielem apartamentu położonego naprzeciw siedziby rosyjskiego rządu, o powierzchni 775 metrów kwadratowych



Opracowanie: