Mieszkańcy Piaseczna koło Warszawy zaalarmowali nas o skandalicznym stanie placu zabaw przy ulicy Wojska Polskiego, jednego z największych i najpopularniejszych takich miejsc w mieście. Urządzenia, z których korzystają dzieci, zostały zniszczone przez wandali, którzy pokryli je wulgarnymi rysunkami i napisami. "Taki plac zabaw zastały nasze dzieci w Piasecznie w Dniu Dziecka. Władze nie reagują. Wulgaryzmy są już od jakiegoś czasu" - taką wiadomość dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM. Dlatego będziemy dziś interweniować w tej sprawie.

Plac zabaw przy ulicy Wojska Polskiego w Piasecznie jest duży i wygodny, dlatego rodzice chętnie przychodzą tu z dziećmi. Skwer otoczony jest drzewami, które latem rzucają przyjemny cień. Niestety, plac padł ofiarą wandali, którzy "ozdobili" znajdujące się tam drabinki, zjeżdżalnie i domki wulgarnymi napisami i rysunkami. Rodzice nie kryją oburzenia. Żeby nasze dzieci bawiły się w takich warunkach, dla mnie jest to przemoc wizualna - mówi reporterowi RMF FM jeden z nich.

Rodzice z Piaseczna chcą, by niecenzuralne rysunki i napisy zostały jak najszybciej wyczyszczone i zamalowane. Zwracają też uwagę, że wieczorem, kiedy na placu nie bawią się już dzieci, pojawiają się grupki młodych ludzi, którzy zostawiają niedopałki i butelki. Ich zdaniem, to właśnie oni są najprawdopodobniej odpowiedzialni na zdewastowanie placu zabaw.

Przydałyby się jakieś dodatkowe patrole, chociaż wieczorami - apeluje jeden z ojców. W imieniu rodziców będziemy dziś interweniować w Urzędzie Miasta oraz u policjantów z Piaseczna. Poprosimy o usunięcie wulgarnych treści i lepsze zabezpieczenie placu przy Wojska Polskiego.