Egipt, który jest mediatorem w rozmowach między Palestyńczykami a Izraelczykami, wezwał obie strony do zaakceptowania propozycji w sprawie nowego rozejmu, który ma obowiązywać przez trzy doby od godziny 23 czasu polskiego w niedzielę. Poprzednie trzydniowe zawieszenie broni wygasło w piątek, czego następstwem było wznowienie rozpoczętych przed miesiącem walk w Strefie Gazy.

Podczas gdy w Strefie Gazy nadal dochodzi do eskalacji konfliktu oraz biorąc pod uwagę to, że nie powinny ginąć niewinne osoby, Egipt apeluje do obu stron, by zobowiązały się przestrzegać 72-godzinnego zawieszenia broni od godz. 00:01 czasu kairskiego w poniedziałek (godz. 23.01w niedzielę czasu polskiego) - czytamy w oświadczeniu egipskiego MSZ. Resort wezwał też Palestyńczyków i Izraelczyków, by "w tym czasie pracowali nad trwałym rozejmem".

Palestyńskie ugrupowania zgodziły się na nowe, 72-godzinne zawieszenie broni w Strefie Gazy. Godzinę później władze Izraela również wyraziły zgodę na nowy rozejm w Strefie Gazy, deklarując jednocześnie, że w razie jego utrzymania, izraelscy negocjatorzy powrócą w poniedziałek do Kairu w celu prowadzenia dalszych rozmów ze stroną palestyńską.

Od wznowienia w piątek działań militarnych w Strefie Gazy w bombardowaniach prowadzonych przez Izrael zginęło 15 Palestyńczyków. Izraelska armia podała, że od piątku w Strefie Gazy przeprowadzono prawie 150 nalotów w odpowiedzi na palestyński ostrzał rakietowy. Z kolei ze Strefy Gazy w stronę Izraela wystrzelono 110 pocisków rakietowych, z których 80 spadło na terytorium Izraela.

8 lipca Izrael rozpoczął ataki lotnicze na Strefę Gazy. 17 lipca rozpoczęła się operacja lądowa armii izraelskiej, której głównym celem miało być zniszczenie tuneli wykorzystywanych przez palestyńskie bojówki do przeprowadzania ataków na Izrael. W walkach zginęło dotychczas 1 916 Palestyńczyków. Według UNICEF-u śmierć poniosło co najmniej 447 dzieci. Po stronie Izraela zginęło 64 żołnierzy i trzech cywilów.

(acz)