Dwóch chłopców w wieku 12 lat zostało rannych w wybuchu na Moście Chrobrego w Poznaniu. Stan dzieci nie zagraża zdrowiu, jedno z nich pozostało jednak w szpitalu na obserwacji.

Do wypadku doszło na ul. Estkowskiego w momencie, gdy mostem przechodziła kilkunastoosobowa grupa dzieci. Według relacji straży pożarnej jedna z płyt chodnikowych nagle uniosła się z ziemi. Słychać też było huk. Pod chodnikiem doszło do zwarcia kabli energetycznych, przez które płynęło napięcie 6 tys. woltów.

Poszkodowane dzieci zostały przewiezione do szpitala im. Krysiewicza w Poznaniu. Ich stan nie zagraża zdrowiu. Jedno z nich po udzieleniu pomocy zostało zwolnione do domu. Miało powierzchowne urazy głowy.

Stan drugiego chłopca jest bardziej poważny i wymaga pozostawienia w szpitalu. Ten stan nie zagraża życiu poszkodowanego, ale ma poparzone dolne cześć ciała, a także głowy, w tym gałek ocznych - powiedział dyrektor szpitala Jacek Profaska.