Zawodnicy z Kenii byli w niedzielę bezkonkurencyjni na trasie Cracovia Półmaratonu Królewskiego. Zajęli trzy pierwsze miejsca. Czwarty na metę dotarł Etiopczyk z polskim paszportem Yared Szegumo. Do brązowego medalu zabrakło mu dosłownie centymetrów i setnych sekundy. Wśród kobiet najszybsza była Wioletta Frankiewicz.

Na podium stanęli: Moses Kibire, Abel Rob, Martin Mukule - wszyscy z Kenii. Czwarty był Yared Szegumo, piąty Haron Sirma również z Kenii. Jako szósty ma metę dotarł Ukrainiec Taras Salo, siódmy był Polak Bartłomiej Stajniak, ósme miejsce zajął Andrzej Lachowski z Krakowa, dziewiąty był Paweł Matner a dziesiąty Jacek Żądło. Wśród kobiet najszybsza była Wioletta Frankiewicz z małopolskich Krzeszowic. Po dotarciu na metę zapewniała, że to był jej debiut w półmaratonie i bardzo się cieszy, że bieg udało się jej ukończyć. 

Na trasę wybiegło kilka tysięcy osób. Biegacze ruszyli o godzinie 11 z Rynku Głównego. Meta znajdowała się na krakowskich Błoniach. Pierwsi zawodnicy zakończyli zmagania z półmaratonem już kilka minut po godzinie 12. Mieli do pokonania ponad 21 kilometrów. 

Na liście startowej pojawiły się nazwiska z całego świata m.in. z Meksyku, czy Kanady. Zawodnicy w rozmowie z reporterem RMF FM Maciejem Grzybem zapewniali, że pogoda w niedzielę dopisała. Było chłodno a to idealna temperatura do biegania. Po dobiegnięciu do mety każdy mógł poczuć się jak zwycięzca. Na wszystkich czekały pamiątkowe medale.