Tysiące fałszywych banknotów euro skonfiskowali belgijscy policjanci w okolicy Binche w zachodniej części kraju. Nominalna wartość podrobionych pieniędzy to pół miliona złotych. W ręce funkcjonariuszy wpadły dwie osoby.

Jeden z fałszerzy próbował uciec przed goniącymi go policjantami. Wyskoczył z okna budynku, gdzie drukowano podrobione pieniądze. Miał jednak pecha, bo złamał nogę. Funkcjonariusze znaleźli sprzęt do fałszowania pieniędzy, oraz banknoty - głównie o nominałach 20 i 50 euro. Pieniędzy było tak dużo, że dobę po konfiskacie nie udało się ich dokładnie policzyć. Ilość papieru znalezionego nielegalnej fabryce pieniędzy wystarczyłaby na wyprodukowanie banknotów o wartości siedmiu milionów euro. Część z pieniędzy była tak dobrze podrobiona, że była "praktycznie niewykrywalna przez urządzenia znajdujące się zwykle w sklepach".


Według Europejskiego Banku Centralnego w ostatnich latach spadła liczba fałszywych pieniędzy pojawiających się w obiegu. W 2012 roku przejęto 531 tys. podrobionych banknotów, podczas gdy w 2011 roku - 606 tys., a w 2009 roku aż 860 tys. W większości były to pieniądze o nominałach 20 i 50 euro. Dla porównania w drugiej połowie 2012 roku w obiegu krążyło prawie 15 miliardów banknotów euro.