Koszaliński sąd aresztował na trzy miesiące sprawcę piątkowego napadu na pocztę w Darłowie (Zachodniopomorskie). 26-letniemu Januszowi W. z Koszalina śledczy przedstawili zarzut rozboju z użyciem broni palnej oraz używania przemocy w celu zatrzymania zrabowanych pieniędzy.

Według prokuratury, aresztowany częściowo przyznał się do winy. Za rozbój grozi do 12 lat więzienia. W przypadku posługiwania się podczas napadu bronią Kodeks karny przewiduje nie mniej niż 3 lata pozbawienia wolności.

Do napadu doszło w miniony piątek. Wczesnym południem na pocztę wszedł mężczyzna z gumową maską staruszka na twarzy. Strzelił dwa razy w sufit i zażądał od kasjerki pieniędzy. Gdy kobieta podała mu worek z gotówką, napastnik ruszył do ucieczki.

Chwilę później na poczcie uruchomiono alarm antynapadowy. Bandytę zaczął gonić jeden z pracowników poczty. Do pościgu włączyli się również policjanci pełniący służbę niedaleko placówki. Ścigany zaczął do nich strzelać. Funkcjonariusze odpowiedzieli ogniem.

Uciekającego zatrzymano i odebrano mu broń. Odzyskano również pieniądze - ponad 4,3 tys. zł. Podczas wymiany ognia nikt nie został ranny.