Maryna Gąsienica-Daniel, która w niedzielę z powodu upadku nie ukończyła drugiego przejazdu slalomu giganta alpejskiego Pucharu Świata w Jasnej na Słowacji, poinformowała w poniedziałek, że doznała urazu żeber.

"Tak niewiele zabrakło do pełni szczęścia! Skończyło się na dużej dawce emocji, dobrego gigantowego ścigania, niezapomnianych wspomnień, pięknych widoków w ukochanych Tatrach, złamaniu/pęknięciu żeber i oczywiście rozpalonego apetytu! Dziękuje za wszystkie miłe wiadomości! Jesteście wspaniali! A ja obiecuje zrobić wszystko żeby wrócić na finały w Lenzerheide!" - napisała zawodniczka na swoim profilu na Facebooku.

Gąsienica-Daniel w pierwszym przejeździe wypadła doskonale. Była trzecia, a do prowadzącej na półmetku Amerykanki Mikaeli Shiffrin traciła 0,44 s. Jednak w drugiej próbie Polka popełniła błąd i przed metą przewróciła się.

Ostatecznie triumfowała Słowaczka Petra Vlhova, przed Alice Robinson z Nowej Zelandii oraz Shiffrin.

Najbliższe zawody Pucharu Świata zostaną rozegrane 12-13 marca w szwedzkim Are. Natomiast finał w Szwajcarii zaplanowano w dniach 17-21 marca. Slalom gigant w Lanzerheide ma się odbyć 20 marca.