Rekonstrukcję twarzy człowieka z II tysiąclecia p.n.e. będzie można zobaczyć na wystawie "Wojownik i Księżniczka". Wystawa ta zostanie otwarta 25 kwietnia w muzeum w Hrubieszowie na Lubelszczyźnie. W rekonstrukcji pomogli specjaliści w zakresie medycyny sądowej.

Wystawa w Muzeum im. ks. Stanisława Staszica będzie prezentowała efekty archeologicznych wykopalisk w Rogalinie pod Hrubieszowem, gdzie odkryto groby ludzi z wczesnej epoki brązu, należących do tzw. kultury strzyżowskiej, z pierwszej połowy II tysiąclecia p.n.e.

Na wystawie pokażemy manekin mężczyzny, odtworzony na podstawie dobrze zachowanego szkieletu, wraz z rekonstrukcją jego twarzy wykonaną przez specjalistów w zakresie medycyny sądowej - powiedziała kuratorka wystawy, Anna Hyrchała z hrubieszowskiego muzeum, która też kierowała wykopaliskami w Rogalinie.

W grobie tego człowieka archeolodzy znaleźli bogate wyposażenie z elementami broni, m.in. krzemienne groty strzał i noża bądź włóczni, dlatego nazwali go Wojownikiem-Myśliwym. Jego manekin na wystawie będzie uzbrojony w łuk, kołczan ze strzałami, krzemienny nóż oraz sierp. Dobrze zachowana czaszka pradawnego człowieka pozwoliła specjalistom z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu na odtworzenie jego twarzy. Włosy, brodę, zmarszczki na twarzy zrekonstruowano na podstawie jego wieku.

Na wystawie będzie można zobaczyć wydruk czaszki wojownika na drukarce 3D, wykonany z dokładnością do tysięcznych części milimetra, a także prezentację, jak się robi taki trójwymiarowy wydruk - powiedziała Hyrchała.

Dzięki badaniom zębów naukowcy ustalili, że wojownik miał 47 lat. Badania jego szkieletu, przy użyciu tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego, pozwoliły wykryć w piszczeli zmiany nowotworowe, łagodną postać kostniaka śródkostnego. Nie udało się jednak ustalić przyczyny jego śmierci, mogły ją spowodować obrażenia, które nie pozostawiły śladów w szkielecie.

Na wystawie będzie portret młodej kobiety, której kości odkryto w jednym z grobów. Archeolodzy nazwali ją Księżniczką, bo jej grób miał najbogatsze wyposażenie. Było w nim m.in. kilkanaście miedzianych ozdób, zausznice, opaska na głowę spięta z tyłu okuciem z miedzianej blachy, 90 paciorków fajansowych, a także pięć zawieszek z muszli pochodzących z Morza Śródziemnego lub Czarnego.

Kobieta miała około 20 lat. W jej grobie, w pobliżu głowy znaleziono fragmenty szkieletu 7-9 letniego dziecka, którego jednak nie była matką. 

WIĘCEJ O TEJ NIEZWYKŁEJ WYSTAWIE PRZECZYTACIE TUTAJ.

(j.)