Panowie chcecie, żeby Wasze małżeństwo było trwałe i zgodne? Zadbajcie o to, by Wasza żona była szczęśliwa. To ważniejsze od Waszego szczęścia - tak przynajmniej twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Rutgers.

Kobiety zadowolone ze wspólnego życia potrafią sprawić, że ich mąż na co dzień czuje się lepiej, nawet jeśli sam nie ocenia, że ich małżeństwo jest jakoś szczególnie udane. Konsekwentnie pokazują to wyniki badań prowadzonych wśród blisko 400 par z długoletnim stażem.

Kobiety łatwiej ujawniają emocje, jeśli oceniają swoje życie w związku jako szczęśliwe, pełne zrozumienia i szacunku. Dają to zresztą odczuć mężowi. Z kolei mężczyźni są bardziej oszczędni w ujawnianiu tego, co czują.

Z upływem lat, dla poczucia wspólnego szczęścia, coraz większe znaczenie ma nie przeszłość, ale teraźniejszość. Jeśli więc panowie chcecie, żeby w przyszłości "tu i teraz" było satysfakcjonujące, starajcie się inwestować w szczęście żony każdego dnia.