Amerykańska firma Zimperium zajmująca się bezpieczeństwem urządzeń mobilnych odkryła największą lukę w historii Androida. Aż 95 procent wszystkich telefonów z tym systemem może być podatnych na ataki hakerów.


Błąd znaleziono w jednej z bibliotek wykorzystywanych m.in. do przetwarzania multimediów. Luka w systemie umożliwia wysłanie odpowiednio przygotowanego MMS-a, który pozwoli hakerowi przejąć kontrolę nad naszymi danymi, połączeniami, a nawet kamerą. Według amerykańskich naukowców nawet nie musimy odbierać takiej wiadomości multimedialnej, żeby wpuścić intruza.

Firma Google, której produktem jest Android zapowiedział już łatkę, która ma zlikwidować ujawniony problem. Pytanie tylko, ile poczekamy na nową aktualizację.

(mn)