Stale pogarsza się stan zdrowia ludzi, którzy mieszkali w pobliżu elektrowni atomowej w Czarnobylu lub brali udział w likwidacji skutków wybuchu w tej siłowni.

Najwięcej osób choruje na różne odmiany nowotworów złośliwych - stwierdza raport, sporządzony z okazji 15 rocznicy katastrofy przez ministerstwo zdrowia Ukrainy. Ukraińska służba zdrowia szacuje, że z powodu skutków eksplozji w Czarnobylu cierpi obecnie dwa i pół miliona ludzi - wśród tej liczby pięćset tysięcy stanowią dzieci. Specjaliści zauważyli, że procent zdrowych ludzi, którzy pomagali w usuwaniu skutków awarii spadł w ciągu ostatnich czterech lat z 78 do niespełna 9. W oświadczeniu "Czarnobyl - 15 lat później" podkreślono, że w grupie tzw. likwidatorów obserwuje się najwyższy poziom zachorowań na różne odmiany raka złośliwego. Poinformowano też, że w placówkach medycznych Ukrainy zarejestrowano ponad 2,5 miliona osób, które, jak się podejrzewa, mają problemy ze zdrowiem w związku z wybuchem w Czarnobylu. Z tej liczby ponad pół miliona, to dzieci. Wybuch w czwartym reaktorze w Czarnobylu nastąpił o godzinie w nocy 26 kwietnia 1986 roku. Reaktor rozpadł się po serii wybuchów. Wielkie połacie Europy zostały skażone pyłami radioaktywnymi, przenoszonymi przez wiatr. Najbardziej jednak ucierpiała Ukraina i Białoruś. W latach 1986-87 w likwidacji skutków wybuchu wzięło udział 350 tys. Ukraińców. Szacuje się, że na powikłania zdrowotne, wywołane wybuchem w Czarnobylu dotychczas zmarło na ponad 4 tys. osób. Ostatni z czterech niegdyś działających czynny reaktor jądrowy w czarnobylskiej elektrowni uroczyście wyłączono 15 grudnia minionego roku.

16:35