Lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu przeszczepili płuca u 30-letniego pacjenta chorego na mukowiscydozę. To pierwsza taka operacja w Polsce. Chirurdzy przekonują, że tym samym pokonano kolejną barierę w polskiej medycynie.

Pionierska operacja przeszła bardzo pomyślnie, tak jak i pierwsze tygodnie po transplantacji. Chory jest przygotowywany do wypisania ze szpitala do domu. W tym tygodniu zostanie wypisany w stanie bardzo dobrym - poinformował szef zabrzańskiego ośrodka, prof. Marian Zembala.

Mukowiscydoza to groźna i nieuleczalna, uwarunkowana genetycznie choroba, objawiająca się głównie przewlekłą chorobą układu oddechowego. Ratunkiem dla najciężej chorych pacjentów może być właśnie przeszczep płuc, jednak dotychczas w Polsce nie stosowano takiej metody u tej grupy chorych. Jako pierwszy zrobił to ośrodek w Zabrzu, który prowadzi największy w Polsce program transplantacji płuc.

30-letni pacjent, u którego dokonano transplantacji obu płuc, cierpiał na skrajnie ciężką niewydolność oddechową, wynikającą z przebiegu nabytej genetycznie choroby. Operację wykonał wychowanek prof. Zembali, dr Jacek Wojarski, od 2005 r. odpowiedzialny w zabrzańskim ośrodku za program przeszczepów płuc. Szczegóły operacji będą podane w środę, podczas konferencji prasowej w zabrzańskim ośrodku.

Dotychczas w Zabrzu wykonano ponad 50 przeszczepów płuc u chorych, których płuca w wyniku różnych schorzeń były nieodwracalnie uszkodzone. Śląskie Centrum Chorób Serca to jedyny w Polsce ośrodek, z powodzeniem wykonujący takie operacje. Pierwszego udanego jednoczesnego przeszczepu serca i płuc dokonał 10 lat temu prof. Marian Zembala. Dwa lata później, w 2003. r., w Zabrzu dokonano pierwszego pomyślnego przeszczepu pojedynczego płuca.

Transplantacja płuc należy do najtrudniejszych. Płuca są w stałym kontakcie ze środowiskiem zewnętrznym, dlatego są bardzo narażone na infekcje. Mimo ryzyka liczba przeszczepów płuc nie spada, bo dla ciężko chorych nie ma innych opcji terapeutycznych, jak w przypadku serca - kiedy można np. wydłużyć leczenie farmakologiczne

Ze statystyk wynika, że w światowych ośrodkach trzy miesiące po operacji transplantacji płuc przeżywa około 80 proc. pacjentów. Pięć lat przeżywa ponad połowa pacjentów po przeszczepie.

Mukowiscydoza jest chorobą uwarunkowaną genetycznie. To choroba ogólnoustrojowa, atakująca wiele układów i narządów. Organizm produkuje lepki śluz, który powoduje zaburzenia we wszystkich narządach posiadających gruczoły śluzowe, przede wszystkim w układzie oddechowym, pokarmowym i rozrodczym.

Ta nieuleczalna choroba objawia się głównie przewlekłymi dolegliwościami układu oddechowego - śluz zakleja oskrzela i oskrzeliki, utrudniając oddychanie. Możliwe jest jedynie łagodzenie objawów. Dzięki zastosowaniu odpowiednich leków i nowoczesnej aparatury można jednak znacząco wydłużyć życie chorych. Mukowiscydozę zalicza się do tzw. chorób rzadkich. Szacuje się, że w Polsce cierpi na nią 1,5 tys. osób. Na 2,5 tys. dzieci jedno rodzi się z mukowiscydozą. Każdego roku około 20 młodych ludzi między 10. a 25. rokiem życia umiera z powodu tej choroby.