Wielka woda zagraża Dolnemu Śląskowi oraz Warmii i Mazurom. Ale niepokojąca sytuacja panuje także w innych regionach. Na Pomorzu zamknięto kilka dróg, bo na jezdnie osunęły się nasiąknięte wodą skarpy.

W Nowym Mieście Lubawskim w województwie warmińsko-mazurskim podtopionych jest już 40 budynków, a rzeka Groblica, płynąca teraz przez centrum miasta, zagraża kolejnym stu. Komendant lokalnej policji ogłosił stan wyjątkowy. Wielu policjantów zaangażowano do umacniania podmytych dróg i układania wałów przeciwpowodziowych. Posłuchaj relacji reporterki RMF Beaty Tonn:

Wszyscy obserwują też poziom wody w Drwęcy. Największej w regionie rzece do wystąpienia z brzegów brakuje tylko 15 centymetrów.

Stan alarmu powodziowego ogłoszono także w Pasłęku koło Elbląga, gdzie służby ratownicze układają worki z piaskiem dla powstrzymania wód rzeki Wąskiej. Na Warmii i Mazurach w miejscowości Załuski pod Nidzicą zalana została droga krajowa nr 7. Podtopione są także odcinki dróg krajowych nr 15 Ostróda-Lubawa i 16 Ostróda-Iława. Policja oznaczyła miejsca, gdzie na całej szerokości jezdni stoi woda.

Alarm powodziowy obowiązuje w dwóch dolnośląskich gminach – Dzierżoniów i Stara Kamienica. W sześciu kolejnych wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe. Wezbrane dopływy Odry zagrażają głównie gminom podgórskim. W Mościsku stan rzeki Piławy wynosi 242 cm i przekracza dopuszczalny poziom o ponad metr. Stany alarmowe przekroczone są łącznie w 13 miejscach.

O zagrożeniu poinformowano już szkoły, przygotowano także autobusy, które mogą zostać wykorzystane do ewentualnej ewakuacji. Na walkę z wodą gotowa jest też staż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Zadbano także o worki i piasek. Mieszkańcy zagrożonych miejscowości przyznają, że z wiosennymi roztopami zmagają się co roku. W tym roku jednak poziom rzeki jest wyższy niż zwykle.

W Zakopanem lawina zeszła do płynącego przez centrum miasta Białego Potoku. Utworzył się sięgający czterech metrów zator lodowy, który spowodował wystąpienie wody z brzegów. Podtopione zostały okoliczne domy. Dwa najbliższe - aż do wysokości drugiego piętra. Posłuchaj:

Woda zalała także drogę z Łodzi do Tomaszowa Mazowieckiego na wysokości wsi Ujazd. Trasa jest nieprzejezdna, a policja zorganizowała objazdy. W Samborowie koło Ostródy wezbrana rzeka Podgórzanka przelewa się przez most.

Zalane zostały także jezdnie na Pomorzu. Kilka dróg trzeba było zamknąć, ponieważ osunęły się na nie nasiąknięte wodą skarpy. W Bielkówku ewakuowano szkołę. Nie wiadomo, czy dziś odbędą się tam zajęcia.

Podtopione są też budynki na obrzeżach Poznania, a także w centrum miasta. Zalane zostało również przejście podziemne w pobliżu dworca kolejowego. Drogi gruntowe zamieniły się w błoto. Na jednej z nich utknęła karetka pogotowia. Sytuację pogarsza stale padający deszcz.