Począwszy od elementów ubioru, poprzez uzbrojenie, skończywszy na sylwetkach i biografiach poszczególnych rekonstruktorów z Wielkopolski. Tak w dużym skrócie można by opisać to, co znalazło się na pierwszej w tym roku wystawie czasowej w Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie.

To jedno z niewielu miejsc, w którym można zobaczyć jak "od podszewki" wygląda ruch rekonstruktorów, którzy w swojej codziennej działalności sięgają wieki wstecz. Oprócz bogatych opisów, ale też konkretnych artefaktów pochodzących z grup rekonstrukcyjnych, zwiedzający oczyma wyobraźni mogą przenieść się np. na pola rekonstruowanych bitew. Wystawie towarzyszą bowiem dźwięki zarejestrowane podczas licznych zlotów miłośników średniowiecza. Na ustawionym w sali ekranie, będzie też można zobaczyć fragmenty filmów dokumentalnych, prezentujących działalność grup rekonstrukcyjnych w naszym kraju na przestrzeni ostatnich kilku dekad. Najstarszy prezentowany film to fragment Polskiej Kroniki Filmowej z lat 60., prezentujący m.in. rekonstrukcję łodzi Wikingów.

Wystawa to w pewnym sensie odpowiedź na coraz większe zainteresowanie ruchami rekonstrukcyjnymi, związanymi również z średniowieczem. Jak mówią jej organizatorzy - dla wielu, którzy są bohaterami tej wystawy - rekonstrukcja stała się sposobem na życie. Odtwórstwo historyczne (ang. historical reenactment), zwane u nas również rekonstrukcją historyczną, to moda rozwijająca się w naszym kraju od ponad dwóch dekad. Szczególnie aktywne i rozwinięte jest odtwórstwo wczesnego średniowiecza, które w Polsce, należy do jednego z najstarszych. Jego początki sięgają lat 60. XX w., zaś polskie imprezy historyczne związane z epoką sprzed 1000 lat należą do jednych z największych nie tylko w Europie - tłumaczy Tomasz Sosnowski z Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie.

Pokazujemy przedmioty, eksponaty związane z nazwijmy to - życiem codziennym odtwórców. Ich broń, wyposażenie, elementy stroju, ozdoby. Zarówno te z początku funkcjonowania tego ruchu. Najstarszy zabytek pochodzi z lat 80-tych. Celowo mówię zabytek, bo te zrekonstruowane elementy to przecież jest jakieś dziedzictwo kulturowe. Pokazujemy też te najlepsze naszym zdaniem rekonstrukcje zabytków archeologicznych, gdzie już nie mamy do czynienia z jakąś próbą stylizacji na średniowiecze, ale rzeczywiście, zrekonstruowany element. - dodaje Michał Bogacki z Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie.

Wystawę w gnieźnieńskim muzeum można oglądać do lipca. Później zostanie przeniesiona na wyspę Wolin, na jeden z największych zlotów miłośników średniowiecza w Europie. 

Autor: Malwina Zaborowska

Opracowanie: Malwina Zaborowska