Krucjata chińskich władz przeciw zakazanej sekcie Falun Gong trwa
także w Internecie. Zaatakowano strony WWW sekty na terenie USA i
Kanady. Informatycy wytropili, że cyber-sabotażyści atakowali z
rządowych komputerów w Pekinie.
Dotąd to strony będące pod patronatem chińskich władz były celem
zamachów. Hackerzy wielokrotnie włamywali się na internetowe witryny
fałszujące rzeczywistość - na przykład podające błędne dane na temat
łamania praw człowieka w Chinach. Niedawno złamali zabezpieczenia
uniemożliwiaące Chińczykom dostęp na przykład do stron WWW
przedstawiających sieciowe wydania zachodniej prasy...