Naukowcy, biorący udział w sesji Amerykańskiej Akademii Nauk zapowiedzieli, że już w najbliższych miesiącach rozpoczną się eksperymenty, zmierzające do sklonowania człowieka. Plany takie przedstawił między innymi włoski ginekolog. Okazuje się jednak, że we Włoszech Severino Antinori nie może liczyć na poparcie dla swojego planu.

Z komentarzy włoskiej prasy można wysnuć wniosek, że Antinori nie ma w swoim własnym kraju wielu zwolenników. Jego wczorajsze wystąpienie w Amerykańskiej Akademii Nauk zostało wyśmiane. Prasa żartuje z jego planów, z jego pozycji wśród lekarzy a nawet z jego akcentu, gdy po angielsku wygłaszał przemówienie. Włoskie Towarzystwo Lekarskie chce wykluczyć kontrowersyjnego ginekologa ze swoich szeregów. Antinoriego zaatakował także włoski minister zdrowia, nazywając jego pomysł klonowania ludzi rozwiązaniem terapeutycznym nie do zaakceptowania. Antinori już zapowiedział, że pozwie ministra do sądu.

Oprócz Włocha, najgorętszymi zwolennikami klonowania okazali się doktor Panos Zavos, szef kliniki badań bezpłodności w Kentucky i doktor Brigitte Boisellier, dyrektor Instytutu Clonaid, należącego do kanadyjskiej sekty Realian, którzy wierzą, że życie zostało sprowadzone na Ziemię przez rozumne istoty z kosmosu. Ci naukowcy uważają, że klonowanie stanie się receptą na posiadanie dzieci dla par, które nie mogą doczekać się potomstwa w sposób naturalny. Zwolennicy genetycznego powielenia istoty ludzkiej chcą posłużyć się techniką, stosowaną w przypadku zwierząt. Nie odstraszają ich argumenty jej autorów, twierdzących, że nie da się tego zrobić.

Foto: RMF

09:10