Burza szaleje nad Iławą w województwie warmińsko-mazurskim. Silny wiatr powywracał łodzie na Jezioraku. Na jedną z nich spadło drzewo. Zginęła jedna osoba, a druga została ranna. Dziś po południu ucierpiało również kujawsko-pomorskie. Bilans kilkunastominutowej nawałnicy to połamane drzewa, zerwane dachy i linie energetyczne.

Burza z obfitymi opadami deszczu najwięcej strat spowodowała w powiatach inowrocławskim, radziejowskim i toruńskim. Na razie nie ma jeszcze informacji o ofiarach, ale do wielu miejscowości nie można po prostu dojechać. Tak jest na przykład w powiecie inowrocławskim, gdzie wiele wsi zostało odciętych od świata przez powalone drzewa. „W miejscowości Opoki w gminie Zakrzewo w powiecie inowrocławskim w wyniku trąby powietrznej, która przeszła przez ten teren zawalił się budynek mieszkalny. W tej chwili trudno mówić o ofiarach, gdyż jednostki staży pożarnej biorące udział w działaniach ratowniczych nie mogą dotrzeć na miejsce zdarzenia” – powiedział naszemu reporterowi rzecznik strażaków Paweł Frątczak. Dodaje, że zerwane są też linie energetyczne i telefoniczne. Do usuwania szkód wezwano posiłki z okolic Włocławka i Mogilna. Drogi międzynarodowe i krajowe w większości są przejezdne, jednak wyjeżdżając z kujawsko-pomorskiego w kierunku Gdańska jest już zator na krajowej jedynce. W okolicy miejscowości Nowe, jezdnie zalewa woda i błoto, na drodze leżą też powalone drzewa. Zamknięte są trzy lokalne drogi w powiecie wąbrzeskim i kilka dróg lokalnych w okolicy Inowrocławia – tam również leży kilka połamanych drzew. Synoptycy przewidują dalsze opady nie tylko w kujawsko-pomorskiem, a jest to związane z ponownym zetknięciem się frontu ciepłego i zimnego powietrza.

Niestety, to nie koniec złych wiadomości. Instytut Gospodarki Wodnej i Meteorologii ostrzega przed kolejnymi burzami i ulewami. Gwałtowny deszcz, a czasami grad ma się pojawić dzisiaj w nocy i jutro od Wybrzeża Gdańskiego i Mazur przez województwa centralne i Podlasie aż po Małopolskę. Burzom będzie towarzyszyć silny i porywisty wiatr, w porywach do 25 metrów na sekundę. W związku ze spodziewanymi ulewami IMGW przewiduje, że w niektórych rzekach może gwałtownie wzrosnąć poziom wody.

Foto RMF

18:10