Prawie 10 tysięcy ludzi uciekło już przed wielkim pożarem lasu, szalejącym na zachodzie Kanady. Kolejnym 5 tysiącom ludzi na obrzeżach miasta Kelowna polecono przygotować się do ewakuacji - poinformowało kanadyjskie radio CBC. Pożary szaleją też w USA.

Pożar w Kanadzie ogarnął około 13 tysięcy hektarów lasu. Wczoraj ogień pokonał przesieki, wycięte przez strażaków. Konieczna stała się natychmiastowa ewakuacja wielu miejscowości.

Od połowy miesiąca w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska lasy płoną prawie bez przerwy. Pożar w pobliżu miasta Kelowna (300 kilometrów na wschód od Vancouveru) był już pod kontrolą, ale wczoraj silny wiatr udaremnił wszelkie wysiłki strażaków.

Również w amerykańskich stanach Oregon i Montana, na północnym zachodzie USA, tysiące strażaków walczą z wieloma pożarami lasów. Według oficjalnych danych, ogień w Montanie zniszczył już 160 tysięcy hektarów lasów. W stanie Oregon około tysiąca ludzi wezwano, aby opuścili zagrożone tereny. Silne wiatry i wysoka temperatura sprzyjają rozprzestrzenianiu się ognia.

08:05