Gorączka nie złota, ale turystyki dentystycznej ogarnęła Racibórz i

okolice. Kto może, wyjeżdża leczyć zęby za czeską granicę. Nic dziwnego,

zauważa "Gazeta Wyborcza" - wychodzi trzy razy taniej niż u nas.

Turystyka dentystyczna trwa od 19997 roku, ale teraz jest na nią prawdziwy

szał. Co sptytniejsi Polacy leczą się prawie za darmo. Przed wyjazdem

wykupują ubezpieczenie w Hestii. Czeski dentysta wystawia rachunek,

zaznaczając, że udzielił pomocy w nagłym przypadku, a za rachunek nie

niższy niż 100 zł Hestia zwraca wszystkie koszty, dodaje gazeta.