Trzynastu Polaków, przebywających na Słowacji, zatruło się tlenkiem węgla. Wszyscy trafili do szpitala, ale na obserwację zatrzymano tylko jedną dziewczynkę. Turyści zaczadzili się w pensjonacie w Dolinie Demianowskiej.

Do szpitala w Liptowskim Mikulaszu trafiło także dwóch turystów z Czech. Po przeprowadzeniu badań większość turystów z Polski wypisano do domu. Polska dziewczynka i czescy turyści mają opuścić szpital już jutro.

Zatruci turyści wypoczywali w pensjonacie Relax. Rano obudzili się z bólem głowy. Według wstępnych ustaleń policji, zatrucie spowodował ulatniający się z kominka czad.