Skrajności polskiej służby zdrowia doprowadzają do sytuacji, że za sumę, która dla jednych oznacza być albo nie być, inni modernizują szpitalną kuchnię. Na taki luksus pozwolił sobie szpital w Ameryce, koło Olsztynka.

Ze względu na bardzo zły stan techniczny kuchni szpital był warunkowo dopuszczony do eksploatacji. Brak remontu mógł spowodować zamkniecie szpitala - tłumaczą władze szpitala rehabilitacyjnego w Ameryce.

W szpitalnej kuchni wartej półtora miliona był Daniel Wołodźko. Posłuchaj: