Zła wiadomość dla właścicieli stacji telewizyjnych. Ludzie, którzy uważają siebie samych za szczęśliwych, spędzają czas, czytając lub spotykając się ze znajomymi. Osoby nieszczęśliwe oglądają w tym czasie telewizję.

Amerykańscy socjolodzy przez 30 lat gromadzili informacje na temat tego, co ludzie robią ze swoim czasem i jak bardzo są zadowoleni z poszczególnych zajęć wypełniających ich dzień. W sumie badaniami objęto ok. 30 tys. osób.

Z badań wynika, że ludzie, którzy nie czują się zadowoleni ze swojego życia, spędzają 20 proc. więcej wolnego czasu przed telewizorami w porównaniu do osób szczęśliwych. Mimo to, z kwestionariuszy dotyczących satysfakcji z czynności wykonywanych danego dnia wynika, że na krótką metę oglądanie telewizji sprawia im przyjemność.

Wydaje się, że telewidzowie chcą przez to powiedzieć: „Co prawda oglądanie telewizji to strata czasu, ale dzisiaj był niezły program” - podsumowuje wyniki socjolog John Robinson, który kierował badaniami. Według Robinsona i jego kolegi po fachu Stevena Martina, który również brał udział w tych badaniach, telewizja zawdzięcza swą popularność temu, że jej oglądania nie wymaga żadnego wysiłku.

Nie trzeba nigdzie iść, ani porządnie się ubrać, nie trzeba się martwić o towarzystwo, ani nic z góry planować. Wydatek energii i pieniędzy jest bardzo niewielki. Socjologów nie dziwi więc, że Amerykanie spędzają ponad połowę wolnego czasu przed telewizorami. A potem narzekają na swój los...