Pojawiła się nadzieja dla cierpiących na pierwsze objawy stwardnienia rozsianego.

Ta choroba układu nerwowego, na którą cierpi na świecie około miliona ludzi, polega na tym, że układ odpornościowy organizmu omyłkowo niszczy osłonki włókien nerwowych mózgu i rdzenia nerwowego Wczesne objawy choroby to między innymi kłopoty ze wzrokiem i problemy z utrzymaniem równowagi. W późniejszych stadiach może dojść także do paraliżu.

Jak pokazują najnowsze badania przeprowadzone w pięćdziesięciu ośrodkach Kanady i Stanów Zjednoczonych, wczesne podanie chorym leku o nazwie Interferon Beta znacznie opóźnia rozwój choroby, może też ją całkowicie powstrzymać. Niezwykle ważne stanie się więc wczesne wykrywanie zagrożenia i podanie leku. Nie wiadomo dokładnie, na ile trwałe jest działanie Interferonu. Okazał się on jednak skuteczny przez około trzy lata u 44% z blisko 400 zbadanych pacjentów. Pojawiło się więc światełko w tunelu. Tyle, że niestety cena leku jest bardzo wysoka. Roczna terapia kosztuje około 10 tysięcy dolarów.

10:30