W Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym w Toruniu można już rozmawiać ze sparaliżowanymi pacjentami, którzy niezdolni są nawet do ruchu powieką. Taką rozmowę za pomocą samych ruchów gałki ocznej umożliwia pierwszy w Polsce System Komunikacji Wizualnej Intelligaze.

Za pomocą urządzenia pacjenci mogą także pisać SMS-y i wysyłać maile. Na zakup pionierskiego sprzętu pieniądze wyłożyły PFRON i miasto Toruń. Jeden egzemplarz kosztuje około 70 tysięcy złotych.

Kamera śledzi ruch oka chorego. Jeśli patrzy na obrazek z zupą pomidorową, komputer mówi „chciałbym zupę pomidorową”. Mamy chorego, który jest w śpiączce i otwiera czasami oczy. On za pomocą tego urządzenia powiedział, że chce tatuaż, że to musi być lewa ręka, że to musi być na przedramieniu i że to nie może być tygrys, ale wąż. Mówiąc szczerze, płakaliśmy wtedy ze szczęścia i ze zdumienia, że jest to w ogóle możliwe - mówi reporterowi RMF FM Tomaszowi Fenske neurologopedka Patrycja Nocoń:

Sparaliżowany pacjent powiedział również, jakiej muzyki słucha. Teraz potrafi już sam włączać sobie ulubione teledyski.