Grypa atakuje Słowaków, zwłaszcza dzieci i starszych. Liczba zachorowań u naszych południowych sąsiadów wzrosła tak znacznie, że zaczyna się już mówić o epidemii – w minionym tygodniu zanotowano prawie 55 tys. nowych zachorowań. Z powodu pogrypowych komplikacji zmarła 1 osoba.

Na grypę chorują najczęściej dzieci i ludzie po 60 roku życia. Według słowackiego resortu zdrowia powodem tak nagłego wzrostu zachorowań (skok o prawie 60 poroc.) jest fakt, że po zimowych feriach dzieci wróciły do szkół, a dorośli do pracy.

Prócz grypy, na Słowacji pojawiła się także dezynteria. Zachorowały dzieci w internacie jednej ze szkół w Liptowskim Mikulaszu. To niebezpieczna, zakaźna choroba, dlatego internat i szkołę okresowo zamknięta.

18:30