Co najmniej jeden z brytyjskich szpitali sprzedawał narządy zmarłych pacjentów firmom farmaceutycznym – poinformowały media na Wyspach. Handel tkankami ludzkimi odbywał się bez zgody rodziny zamarłych.

Ponownie w samym centrum skandalu znalazł się szpital Alder Hey z Liverpoolu. Jak donoszą brytyjskie media gruczoły grasicy usuwane w czasie skomplikowanych operacji serca były przekazywane kompanii produkującej środki farmaceutyczne. W zamian firma ta wpłacała pokaźne sumy pieniędzy na konto szpitalnego ośrodka kardiochirurgii dziecięcej. Proceder ten uprawiano w latach 1991-1993. Od kilku miesięcy liverpoolski szpital jest przedmiotem rządowego dochodzenia w sprawie narządów zmarłych dzieci, które bez wiedzy rodziców trafiały pod mikroskopy patologów i studentów brytyjskich akademii medycznych. Szacuje się, że w ten sposób zatrzymano bezprawnie kilkadziesiąt tysięcy ludzkich serc, płuc i nerek. W obliczu tych rewelacji brytyjska służba zdrowia oficjalnie przeprosiła rodziców zmarłych pacjentów i przyrzekła, że zrobi wszystko, by nie dopuścić w przyszłości do podobnego skandalu.

00:20