Noce na początku sierpnia to bardzo dobry czas do obserwacji Perseidów. Już teraz rój potrafi dawać ponad 10 meteorów na godzinę, a jego aktywność sukcesywnie rośnie - mówi dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

Perseidy to jeden z największych rojów meteorowych naszego nieba. Są one aktywne każdego roku od połowy lipca do mniej więcej 25 sierpnia. Swoje maksimum, gdy często możemy podziwiać nawet ponad 100 meteorów na godzinę, osiągają w okolicach 12 sierpnia.

Perseidy są jednak na tyle dużym i aktywnym rojem, że nawet ponad tydzień przed maksimum dają zauważalną liczbę meteorów. Pierwsza dekada sierpnia jest więc zawsze czasem dobrym do obserwacji tego roju. Według wykresu aktywności, który jest na żywo uaktualniany na stronach International Meteor Organization aktywność Perseidów już teraz przekracza 10 "spadających gwiazd" na godzinę.

Perseidy najlepiej obserwować w drugiej połowie nocy. Ich radiant, czyli miejsce z którego wylatują meteory, znajduje się obecnie na granicy gwiazdozbiorów Perseusza i Kasjopei, wieczorem - tylko 30 stopni nad horyzontem. Z każdą godziną warunki się jednak poprawiają i około 1 w nocy radiant jest już prawie 50 stopni nad horyzontem.

Obecnie w obserwacjach przeszkadza jeszcze trochę Księżyc, który 26 lipca był w pełni. W pierwszych dniach sierpnia będzie on w okolicach ostatniej kwadry i świecąc pod radiantem roju, będzie jeszcze trochę zakłócał obserwacje swoim jasnym blaskiem. W okolicach 4-5 sierpnia przestanie jednak nam przeszkadzać prawie zupełnie, bo 10 sierpnia wystąpi nów. Dzięki temu w samym maksimum aktywności warunki do obserwacji będą idealne.

W tym roku maksimum roju spodziewamy się w drugiej połowie nocy z 12 na 13 sierpnia. Jest to czas doskonały dla obserwatorów w Polsce. Fakt ten, w połączeniu z nowiem Księżyca, daje nam gwarancję spektaklu jakiego dawno pod naszym niebem nie było. Oczywiście pod warunkiem, że dopisze pogoda - informuje dr Olech.