Jest szansa, że powodzianie dostaną o 65 milionów złotych więcej na usuwanie skutków kataklizmu. Senatorowie chcą, by na pomoc powodzianom przeznaczać 35 procent dochodów ze wszystkich gier liczbowych, które zostaną zorganizowane od 1 września do 31 grudnia tego roku. Na ostatnim posiedzeniu Sejm zdecydował o przeznaczeniu na usuwanie skutków tegorocznej powodzi 12 milionów złotych.

Pieniądze te pozostały w budżecie z sumy przeznaczonej na usuwanie skutków powodzi z 1997 roku. Senacka nowelizacja tej ustawy może pozwolić na zwiększenie kwoty nawet o 65 milionów złotych. "Moja poprawka zmierza do tego, by od 1 września do 31 grudnia robić dalsze odpisy, w ramach tego odpisu do gier losowych, a to powoduje to, że do końca roku powinna wpłynąć kwota dodatkowa 65 milionów złotych. Może to być przeznaczone na regulację rzek, budowy wałów, dróg itp." – powiedział senator Andrzej Chronowski. Podczas debaty żaden z senatorów nie sprzeciwił się poprawce. Jak zapewnia wiceminister finansów Jan Rudowski takie rozwiązanie popiera rząd. "Poprawka spowoduje, że zostanie dokonany dodatkowy odpis środków będących w dyspozycji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i te dodatkowe środki zostaną przeznaczone wprost do najbardziej poszkodowanych w trakcie powodzi lipiec-sierpień bieżącego roku" – wyjaśniał Rudowski. Senatorowie będą głosować poprawkę dziś. Później wszystko w rękach posłów. Projekt ustawy trafi do Sejmu w piątek. Dodajmy, że rząd na usuwanie skutków powodzi przeznaczył już 915 milionów złotych.

Przypomnijmy: powódź pochłonęła dziewięć osób - to najtragiczniejsze skutki kataklizmu. Ewakuowano 20 tysięcy ludzi, część z nich do dziś nie może wrócić do swoich domów bo ich mieszkania są wciąż zalane. Inni zwyczajnie nie mają dokąd wrócić. Zalanych wodą zostało 119 powiatów, zużyto 3 miliony worków z piaskiem.

foto RMF

07:00