15 spośród 20 lekarzy zatrudnionych w szpitalu w Pyrzycach w Zachodniopomorskiem złożyło dziś wymówienia. Od jutra pracują jako wolontariusze. Lekarze domagają się wypłaty zaległych wynagrodzeń za prawie 3 miesiące.

Dyrekcja szpitala nie płaci lekarzom pensji już od lipca. Ale jak podkreślają pracownicy placówki, to nie jedyny powód złożenia rezygnacji. Dołożyła się sytuacja związana z przekształcaniem placówki (obecnie Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej) w szpital powiatowy, który formalnie ma ruszyć pierwszego listopada" - mówił dziennikarzom przewodniczący oddziału terenowego Związku Zawodowego Lekarzy dr Albert Stachura.

Stachura wyjaśnił, że wymówienia złożyli tylko lekarze, pielęgniarki zaś na razie ograniczyły się do dochodzenia swoich roszczeń na drodze sądowej. Złożyły w sądzie pozwy w sprawie wypłaty wynegocjowanej przed paroma laty podwyżki w wysokości 203 złotych, której nie otrzymały.

Dyrektor szpitala zaproponował wprawdzie lekarzom kompromis, jednak ci ostateczną decyzję mają podjąć w czwartek po kolejnym spotkaniu z władzami szpitala i starostą. Na razie – jak zaznaczył dyrektor placówki – mógł zaoferować lekarzom uregulowanie do 28 października całości zobowiązań za lipiec i połowę sierpnia.

Pyrzycki szpital ma obecnie ponad 11 mln złotych długu. W szpitalu pracują 232 osoby, funkcjonują w nim cztery oddziały - ortopedia, chirurgia, ginekologia i interna.

21:00