Przeciętny wiek człowieka przestanie się wydłużać, mimo postępów medycyny - zapowiadają francuscy naukowcy. Twierdzą oni, że odkryli barierę biologiczną, z powodu której nasze prawnuki nie będą żyły - jak wcześniej przypuszczano - 120 czy 130 lat.

Według badaczy z francuskiego Centrum Poszukiwań Biomedycznych i Sportu w najlepszym przypadku średni wiek człowieka ustabilizuje się w przyszłości w przedziale od 80 do 105 lat. Ludzki organizm nie został bowiem zaprogramowany genetycznie, by żyć dłużej. Około 105 roku życia pojawia się bariera fizjologiczna, którą potrafią przeforsować tylko pojedyncze osoby.

Francuscy naukowcy, którzy zbadali najstarszych ludzi na świecie twierdzą, że nie zmieni tego ani coraz zdrowszy tryb życia, ani rozwój tradycyjnej medycyny. Sugerują, że ten stan rzeczy mogłaby zmienić tylko inżynieria genetyczna, która doprowadziłaby do daleko posuniętej mutacji naszego gatunku. Rezultaty badań opublikowane zostały w amerykańskim piśmie specjalistycznym "The Journal of Gerontology".

(abs)