Prawie dwa tysiące osób mieszkających u podnóża wulkanu Cerro Negro w
Nikaragui zostało ewakuowanych. Stało się tak ponieważ nieczynny od
czterech lat wulkan ostatnio uaktywnił się i w każdej chwili grozi
wybuchem. W powietrze wyrzucane są ogromne ilości popiołów - wokół
krateru trzęsie się ziemia. W ostatnich latach wulkan wybuchał
dwukrotnie. Eksplozje były tak silne, że zniszczyły wierzchołek
krateru.