W Poznaniu zebrało się kilkaset pań o wdzięcznym imieniu Krystyna – wspólnie przez dwa dni będą świętować swoje imieniny. O północy w świetle pochodni życzenia złożą im władze miasta.

A jutro, duże Krystyny i małe Krysie przemaszerują wspólnie ulicami miasta – asystować im będzie orkiestra reprezentacyjna wojsk lotniczych. Dziś jednak, mimo zbliżającego się święta, panie wspólnie zastanawiały się nad problemem spadku popularności ich imienia. - Rzadko się zdarza, ja właściwie nie znam drugiej osoby, która ma tak samo na imię - mówi jedna z Krystyn.

A jest się o co martwić – w ciągu ostatnich 5 lat w poznańskim urzędzie zarejestrowało się tylko 13 Krystyn. Panie starają się znów rozpropagować imię i w związku z tym wymyśliły nawet konkurs dla rodziców, którzy nadadzą córkom imię jutrzejszych solenizantek.