Służby graniczne i wojewódzcy lekarze weterynarii otrzymali od Głównego Lekarza Weterynarii wytyczne dot. działań zapobiegających pryszczycy w Polsce - poinformowała wczoraj Agnieszka Prawdzic, rzeczniczka GLW.

Wytyczne zostały przesłane wojewódzkim lekarzom weterynarii w woj. dolnośląskim, lubuskim, małopolskim, mazowieckim, podkarpackim, śląskim, wielkopolskim oraz zachodniopomorskim, a także dyrektorowi Przedsiębiorstwa Państwowego Port Lotniczy, komendantowi Straży Granicznej i prezesowi Głównego Urzędu Ceł. "Przesłaliśmy szczegółowy zestaw pytań pozwalający usprawnić kontrolę nad możliwością przeniesienia wirusa pryszczycy u ludzi" - powiedziała Prawdzic. Nadzwyczajne środki ostrożności, które zaleca Główny Lekarz Weterynarii, to m.in. stosowanie mat nasączonych środkiem dezynfekującym, przez które na granicy przechodzą ludzie i przejeżdżają samochody oraz konfiskata produktów żywnościowych (także kanapek), które mogą być zarażone pryszczycą. Nadzwyczajne środki ostrożności w związku z możliwością dotarcia pryszczycy do Polski zastosowano już na lubuskich przejściach granicznych - poinformował Sylwester Skoneczny, rzecznik prasowy lubuskiego komendanta Straży Granicznej. Wszystkie osoby udające się do Polski są zobowiązane do przejścia przez rozłożone maty bez względu na to, czy przekraczają granicę pieszo czy też samochodem. Po macie przejeżdżają także pojazdy. Wjeżdżając do Polski należy także pozbyć się produktów pochodzenia zwierzęcego i ich przetworów, nie poddanych obróbce cieplnej. "Na osobowych przejściach granicznych będą konfiskowane wszystkie przetwory mięsne i mleczne" - powiedział Piotr Grobelny z Granicznego Inspektoratu Weterynarii w Świecku.

Zakazy importu

Przed kilkoma dniami Główny Lekarz Weterynarii polecił granicznym lekarzom weterynarii wydanie zakazu przywozu żywych zwierząt parzystokopytnych z wszystkich krajów Unii Europejskiej. Zakaz dotyczy także Norwegii, Szwajcarii, Lichtensteinu, Węgier, Czech, Słowacji, Chorwacji, Estonii, Rumunii, Bułgarii, Islandii i Słowenii a także Francji. Bułgaria oświadczyła, że wprowadzony przez Polskę zakaz importu bydła z tego kraju jest bezpodstawny. "Takie restrykcje nie mają podstaw, gdyż Bułgaria figuruje na liście krajów wolnych od pryszczycy od połowy 1999 roku" - poinformował szef służb weterynaryjnych Ilian Bachwarow. "Skierujemy do polskich władz pismo o tym, że w Bułgarii nie ma pryszczycy" - zapowiedział. Według oficjalnych danych, ostatni przypadek tej choroby zanotowano w tym kraju w 1996 roku. Oprócz zwierząt żywych (jak kozy, owce, świnie) nie można przywozić mięsa surowego, przetworów z mięsa surowego oraz podrobów i jelit z tych gatunków, nie poddanych obróbce termicznej w temperaturze powyżej 72 stopni C. Zakazem objęte zostało też surowe mleko i jego przetwory, nasienie i embriony, surowe skóry, wełna potna (nieprana), szczecina i włosie nieprane, kości, rogi, kopyta oraz racice nie poddane obróbce termicznej.

Wszyscy się bronią

Świat podejmuje najróżniejsze działania, żeby uchronić się przed groźbą pryszczycy, która pojawiła się na Wyspach Brytyjskich. Władze brytyjskie potwierdziły w czwartek, że epidemia pryszczycy rozprzestrzeniła się z Anglii do Irlandii PółnocnejSzkocji. Dotychczas w Wielkiej Brytanii potwierdzono 37 przypadków pryszczycy. W najbliższym czasie w Niemczech zostanie wydane zarządzenie w sprawie wybicia wszystkich sprowadzonych w ciągu ostatnich czterech tygodni z Wielkiej Brytanii owiec, kóz, jeleni i saren. Oszczędzone zostaną tylko świnie, ponieważ u tych zwierząt wykrycie pryszczycy nie przedstawia większego problemu - o zarażeniu świadczą charakterystyczne pęcherze na pysku. Niemieckie zarządzenie będzie dotyczyć zwierząt sprowadzonych od 1 do 21 lutego, bez względu na to, czy w fermach brytyjskich, z których pochodzą, stwierdzono pryszczycę, czy nie. W obawie przed panującą w Anglii epidemią pryszczycy zarząd eurotunelu postanowił, że dezynfekowane będą wszystkie pojazdy, przybywające z Wielkiej Brytanii. Wszyscy podróżni przybywający z Wielkiej Brytanii do Portugalii muszą oddawać przywożone ze sobą jedzenie i wycierać nogi gąbką, nasączoną środkiem dezynfekcyjnym. Tajlandia ostrzegła, że turyści, u których zostaną znalezione kanapki z szynką lub wołowiną pochodzącą z Europy, mogą trafić do więzienia. Każdy turysta przywożący do Tajlandii mięso wołowe lub wieprzowe jest zagrożony karą dwóch lat więzienia, grzywną w wysokości 930 dolarów lub obiema karami łącznie.We Francji panująca atmosfera przypomina wielu komentatorom opowieści o epidemiach dżumy w średniowieczu. W mgieniu oka podskoczyły ceny francuskiej baraniny. W migawkach z francuskich portów telewizja pokazuje sceny tak niecodzienne, że są one oglądane przez większość ludzi z niedowierzaniem. Od dzisiaj wszystkie ciężarówki i samochody osobowe przybywające z Wielkiej Brytanii do Francji tunelem pod kanałem La Manche będą musiały przejeżdżać przez płytkie baseny lub kładki ze środkami odkażającymi. Metoda ta, zresztą stosowana jest już w wielu francuskich portach do których przypływają promy z Wysp Brytyjskich. W niektórych portach ciężarowki są myte wodą z silnymi detergentami. Od dzisiaj nie będzie też można przewozić przez tunel pod kanałem La Manche żadnej żywności, dotyczy to nawet kanapek z wędliną, a posiłki serwowane w pociągach ekspresowych Eurostar na trasie Paryż-Londyn będą przygotowywane wyłącznie nad Sekwaną. Już wcześniej francuskie władze podjęły decyzję o profilaktycznym uboju i spaleniu aż 50 tysięcy owiec, które mogły zostać zarażone pryszczycą.

Sauna lekarstwem na pryszczycę?

Finów, powracających zza granicy, wzywano w czwartek, żeby robili to, z czego słyną na całym świecie - szli do sauny - i pomagali w ten sposób zapobiec przedostaniu się pryszczycy do Finlandii. Ministerstwo Rolnictwa wydało w tej sprawie konkretne wytyczne, zalecając Finom także wypranie odzieży, w której podróżowali, a następnie włożenie jej, wraz z butami, do sauny na dwie godziny.

Pryszczyca jest zakaźną chorobą wirusową zwierząt parzystokopytnych, wywoływaną przez wirus z rodzaju Enterovirus, atakującą również człowieka. Zarażenie człowieka może nastąpić przez kontakt z chorym zwierzęciem, a także po spożyciu mleka od chorych sztuk. U ludzi pryszczyca ma zazwyczaj łagodny przebieg.

foto EPA

00:30