Rząd przyjął autopoprawkę do projektu ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Zgodnie z nią restrukturyzowane ZOZ-y będą mogły skorzystać z korzystnego - zdaniem rządu – kredytu pomostowego na spłatę części zadłużenia.

Ten kredyt pomostowy będzie mógł uzyskać w dowolnym banku. Gwarancją tegoż kredytu pomostowego będzie gwarancja wydana przez Bank Gospodarstwa Krajowego, a dokładniej Krajowy Fundusz Poręczeń Kredytowych. W rezultacie korzystając z tego kredytu pomostowego będzie można stopniowo spłacać zadłużenia - mówi minister finansów Andrzej Raczko. Zdaniem ministra, taki kredyt powinien rozwiązać problem około 30 procent zadłużenia zakładów opieki zdrowotnej. Problem pozostałej części powinien być rozwiązany w wyniku restrukturyzacji.

Pierwszym i podstawowym warunkiem udzielenia szpitalowi kredytu jest chęć restrukturyzacji zakładu, co wiąże się z przygotowaniem i przedstawieniem planu naprawy. Dopiero wtedy placówka będzie mogła ubiegać się o tę formę pomocy.

Prace nad projektem ustawy trwają w parlamencie. Przewiduje on przekształcenie publicznych zakładów opieki zdrowotnej w spółki użyteczności publicznej, które będą mogły emitować papiery wartościowe. Współwłaścicielami spółek będą mogły być podmioty niepubliczne, które - według obecnej wersji projektu - będą mieć prawo do objęcia maksymalnie 25 proc. udziałów spółki. Ministerstwo przyjmuje opcję, aby przekształcać kredyty w wieloletnie obligacje, wyemitowane przez kredytowaną jednostkę służby zdrowia. Propozycja emisji obligacji nie została jeszcze jednak skonsultowana z bankami. Wątpliwa wydaje się także ich wartość, gdyż kapitał szpitali jeszcze długo nie będzie imponujący.

Natomiast wicepremier Hausner zapewnia, że już w przyszłym tygodniu projekt innej, poprawionej ustawy, którą zakwestionował Trybunał Konstytucyjny trafi pod obrady rządu. Nawet jeśli tak się stanie, to prace nad projektem w Sejmie będą bardzo burzliwe, gdyż nie zgadza się z nim prawie cała opozycja. Dodatkow premier nie konsultował jej pod kątem politycznym.