Dalsze ograniczenia w ruchu na zachodniej granicy oraz całkowity zakaz wwożenia żywności to niektóre z działań jakie planuje rząd polski w przypadku, gdy pierwsze potwierdzone przypadki pryszczycy pojawią się w Niemczech. Już dzisiaj zdecydowano o zamknięciu czterech przejść w województwie zachodniopomorskim, w tym Świnoujściu i Gryfinie.

Plan działania przygotowuje specjalny rządowy zespół, którym kieruje wiceminister spraw wewnętrznych Józef Płoskonka. Chodzi o to, by przygotowując się na najgorsze, skoordynować działania wszystkich służb zaangażowanych w walkę z zagrożeniem. Dlatego już dzisiaj przedstawiciele rządu apelują by, w miarę możliwości, ograniczyć wyjazdy zagraniczne, zwłaszcza do krajów objętych pryszczycą i powstrzymać się z wwożeniem do kraju żywności z Zachodu. Być może pozwoli to oddalić od nas niebezpieczeństwo epidemii. „Te ograniczenia są trudne dla ludzi ale proszę zrozumieć, że o wiele trudniejsze dla gospodarki polskiej i dla indywidualnych gospodarstw rolnych byłoby, gdyby u nas stwierdzono ogniska pryszczycy. Oby do tego nie doszło”- stwierdził wiceminister Płoskonka. Do dzisiaj w krajach sąsiadujących z Polską nie odkryto zwierząt chorych na pryszczycę. Jednak zdaniem ekspertów walka z rozprzestrzenianiem się choroby jest niezwykle trudna, bo jej wirus przenosi się nawet z wiatrem.

foto EPA

16:40