Polski naukowiec Maciej Tarkowski jest grupie zespołu badawczego, który odizolował włoski szczep koronawirusa. Tego ważnego osiągnięcia dokonano w szpitalu zakaźnym w Mediolanie, a poinformowały o nim w czwartek włoskie media.

Rezultaty badań prowadzonych przez zespół naukowców z mediolańskiego szpitala zakaźnego Sacco przedstawił dyrektor Instytutu Nauk Biomedycznych profesor Massimo Galli.

Badania prowadzone są nieprzerwanie od niedzieli, czyli od początku kryzysu we Włoszech w związku z lawinowym wzrostem zakażeń.

W zespole naukowym są badacze: Alessia Loi, Annalisa Bergna , Arianna Gabrieli, Maciej Tarkowski i profesor Gianguglielmo Zehender.

Odizolowaliśmy wirusa czterech pacjentów z Codogno - wyjaśnił profesor Galli. To w tej miejscowości w prowincji Lodi stwierdzono przed tygodniem pierwszy przypadek zakażenia na terytorium Włoch. To 38-letni mężczyzna, który nie był w Chinach, gdzie trwa epidemia.

Odkrycie pozwoli naukowcom śledzić każdego pojedynczego wirusa, by ustalić, jak krążył i w jakim czasie - podkreślono. Kolejnym krokiem będą prace nad przeciwciałami, a zatem nad szczepionką i metodami leczenia w laboratoriach farmaceutycznych.

Wcześniej koronawirusa odizolowali naukowcy w rzymskim szpitalu zakaźnym Spallanzani, do którego pod koniec stycznia trafiło dwoje chorych chińskich turystów z miasta Wuhan.

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19, która objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem.

Do 27 lutego 2020 liczba potwierdzonych przypadków zakażenia wzrosła na całym świecie do ponad 82 tysięcy. Koronawirus zabił dotąd ponad 2800 ludzi, w większości w Chinach, zaś wyleczyć udało się ponad 33 tysiące ludzi.