Pewien naukowiec z Uniwersytetu Stanu Oklahoma twierdzi, że poduszki powietrzne mogą ocalić świat. Jak podaje najnowszy numer tygodnika „New Scientist”, naukowiec proponuje, by przeciwko kometom, które kiedyś pojawią się na kursie kolizyjnym z Ziemią nie wysyłać głowic jądrowych, bo mogą one wywołać więcej szkody niż pożytku.

Jego zdaniem, wystarczy statek kosmiczny z gigantyczną poduszką powietrzną. Na kilka kilometrów przed spotkaniem takiej jednostki z kometą z jej luków wydobyto by rodzaj balonu, który napełniono by sprężonym gazem. Kosmiczny przybysz zostałby delikatnie zepchnięty ze swej orbity.

Pozostaje dopracować jeszcze szczegóły - na przykład dobrać taki materiał na poszycie balonu, który byłby jednocześnie i bardzo lekki i wytrzymały.

Naukowcy ostrzegają, że gdyby w Ziemię uderzyła kometa lub planetoida, rozmiar zniszczeń byłby ogromny. Prawdopodobnie kiedyś z powodu takiej kosmicznej kolizji wyginęły dinozaury.

23:45