NASA opublikowała pierwsze zdjęcia kosmicznej kolizji sondy DART z planetoidą Dimorphos. Zderzenie, do którego doszło we wtorek polskiego czasu, było kluczowym etapem pierwszego w historii testu obrony Ziemi przed ewentualnymi zagrożeniami ze strony nadlatujących w stronę naszej planety kosmicznych skał. Eksperyment ma pokazać, w jakim stopniu uderzenie wysłanego z Ziemi pojazdu jest w stanie zmienić trajektorię ciała niebieskiego. Zdjęcia wykonała sonda LICIACube, zbudowana przez Włoską Agencję Kosmiczną.

"Prywatny fotograf" misji DART, minisatelita LICIACube (Light Italian CubeSat for Imaging Asteroids) wiekszość drogi odbył na pokładzie samej sondy. Został z niej uwolniony z pomocą sprężynowego mechanizmu dokładnie 15 dni przed zderzeniem. Jego trajektorię zaplanowano tak, bu minął Dimorphosa około 3 minut po zderzeniu. 

Jego zadaniem była dokumentacja fotograficzna samego zderzenia, a także powstałego w jego wyniku obłoku pyłu i samego kratera. Miał też sfotografować Dimorphosa z odwrotnej strony, niewidocznej dla DRACO. 

Wszystko to ma nie tylko potwierdzić sukces misji, ale też pomóc zweryfikować przewidywania wcześniejszych symulacji komputerowych. LICIACube wyposażono w tym celu w dwie optyczne kamery: LUKE (LICIACube Unit Key Explorer) i LEIA (LICIACube Explorer Imaging for Asteroid).

Mimo że sonda DART uległa już rozbiciu, eksperyment trwa. Dopiero teraz bowiem będzie można ocenić dokładnie skutki uderzenia, sprawdzić na ile rzeczywistość potwierdzi przewidywania modeli komputerowych, co do możliwości zmiany trajektorii, ewentualnie zagrażającego Ziemi obiektu. 

Jako cel wybrano planetoidę Dimorphos, która jest jakby księżycem większej kosmicznej skały - Didymos. Mniejsza okrążała do tej pory większą w czasie 11 godzin 55 minut. Według symulacji, po uderzeniu, okres obiegu powinien się zmniejszyć o mniej więcej 10 minut. 

Będzie to można sprawdzić bezposrednio z Ziemi, z pomocą teleskopów. Układ Didymos - Dimorphos jest w nich widoczny jako jedna plamka, ale ponieważ mniejsza skała przechodzi przed większą, jasność tego układu cyklicznie się zmienia. Obserwacje teleskopowe pozwolą wyznaczyć okres obiegu i przekonać się, o ile się zmienił.