Śmieszą cię reklamy jaj od szczęśliwych kur? Niesłusznie. Ptaki żyjące w odpowiednim środowisku potrafią być szczęśliwe. A naukowcy są w stanie to ocenić, badając poziom ich... optymizmu. I odporność na stres. To nie żart, lecz całkiem poważne badania naukowe, wykonane na Linköping University w Szwecji. Eksperyment, zmierzający do poprawy dobrostanu drobiu, warto docenić za sposób, w jaki go przeprowadzono. Sprawdzano bowiem, czy podobnie jak ludzie kury potrafią widzieć szklankę do połowy pełną, czy do połowy pustą. Okazało się, że potrafią. A to jak ich pogląd na temat owej szklanki utrzymuje się w obliczu stresu zależy od środowiska w jakim żyją. Pisze o tym czasopismo "Scientific Reports".

W przypadku ludzi optymizm rozpoznajemy pytając, czy w różnych życiowych sytuacjach ktoś widzi szklankę do połowy pełną, czy do połowy pustą. Większość z nas, jeśli nie cierpi na depresję, ma skłonność do widzenia szklanki do połowy pełnej. Jak można rozpoznać optymizm w przypadku kury? Okazuje się, że zaskakująco podobnie, choć skojarzenie ze szklanką do połowy pełną nie jest tu całkiem dosłowne.

Badacze z Linköping uczyli kurczęta rozpoznawania barwy czarnej i białej i kojarzenia jednej z nich z nagrodą. Potem przedstawiano kurom kartkę z barwą szarą i obserwowano ich reakcje. Jeśli kura uznawała barwę szarą za zbliżoną do tej, z którą wcześniej kojarzyła im się nagrodą, uznawano ją za optymistkę, jeśli z tą drugą, za pesymistkę. Trafność takiej oceny podejścia do życia potwierdzało u kur badanie poziomu hormonu szczęścia, dopaminy. Faktycznie u kur uznanych w teście szarości za optymistki poziom dopaminy był wyższy. 

W naszym badaniu chcieliśmy się przekonać, w jaki sposób stres wpływa na optymizm i jak ważne jest przy tym otoczenie, w którym kura żyje - tłumaczy kierująca zespołem badawczym prof. Hanne Løvlie z Wydziału Fizyki, Chemii i Biologii Linköping University. Stresująca sytuacją było wprowadzenie kur do innego, nieznanego im otoczenia, poddawanie ich nieregularnym impulsom świetlnym i dźwiękowym. 

Okazało się, że w codziennych sytuacjach poziom optymizmu kur nie zależał od stałego otoczenia, w którym przebywały. Inaczej było w sytuacji stresu. Kury przebywające w bardziej zróżnicowanym i dogodnym dla nich środowisku zachowywały optymizm i radziły sobie ze stresem lepiej, niż kury trzymane w bardziej ubogim, sterylnym otoczeniu. 

Gdy kurczaki mogły się w stresującej sytuacji gdzieś ukryć, albo wskoczyć na grzędę radziły sobie lepiej. Naszym zdaniem możliwość lepszego kontrolowania sytuacji pozwalała im zachować optymizm - dodaje współautorka pracy Josefina Zidar. Powtarzający się stres może mieć dla ptaków poważne konsekwencje i w staraniach o zapewnienie im lepszych warunków życia trzeba i to uwzględnić - mówi.  

Badaczki z Linköping University znają się na dobrostanie drobiu dość dobrze, w swych poprzednich pracach stwierdzały miedzy innymi, że "role społeczne wpływają na osobowość koguta", a same koguty "są milsze wobec krewnych, niż obcych samców".