O co najmniej dobę przełożono planowany na dzisiaj start rakiety Sojuz, która ma wynieść na orbitę pierwsze dwa satelity europejskiego systemu nawigacyjnego Galileo. Przyczyn przełożenia startu nie podano.

Sojuz ma wystartować z kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej. Rzecznik Niemieckiego Centrum Lotnictwa i Lotów Kosmicznych powiedział, że start jest jeszcze możliwy jutro lub w sobotę.

System Galileo jest powszechnie kojarzony z gigantycznymi kosztami oraz opóźnieniami. Europejska nawigacja miała działać już sześć lat temu - dziś mówi się o roku 2014. Do tej pory system kosztował już ponad 5 mld euro, a każdy kolejny rok to wydatek rzędu miliarda euro.

Bruksela uparła się, żeby stworzyć ten konkurencyjny system dla GPS-u, bo chce całkowitej niezależności od systemu amerykańskiego. Galileo jest projektem cywilnym, ma być za darmo dostępny dla wszystkich. Będzie także pomagał straży granicznej i policji oraz będzie go można wykorzystywać np do poszukiwania rozbitków na morzu.