Farmaceutyczne firmy Eisai i Biogen poinformowały, że ich lek Lecanemab znacząco zwalnia postępy choroby Alzheimera. Wyniki badań pokazały, że stosowanie tego leku, w ciagu 18 miesiecy, zmniejszyło tempo narastania objawów aż o 27 procent.

W komunikacie prasowym firmy zapowiadaja, że dokładne wyniki testów z udziałem 1800 osób we wczesnym stadium choroby zostaną wkrótce opublikowane w recenzowanym czasopismie naukowym. Wniosek o dopuszczenie leku na rynek amerykański został złożony do Komisji ds. Żywności i Leków (FDA) w lipcu, decyzja spodziewana jest w styczniu przyszłego roku.

Firmy ujawniają, że zastosowanie leku ma wiązać się z przeciwdziałaniem skutkom odkładania się w mózgu złogów białka, tzw beta-amyloidu. Hipoteza, że to właśnie białko jest główną przyczyna choroby, była podstawą prac nad wieloma lekami, do tej pory jednak nie przyniosły one przełomowych rezultatów. Prace nad licznymi preparatami przerwano. 

Eisai i Biogen uzyskały w ubiegłym roku od FDA akceptację dla innego preparatu przeciw chorobie Alzheimera, leku o nazwie Aduhelm. Jak przypominają jednak amerykańskie media, w tym dziennik "USA Today" i telewizja PBS, procedurze towarzyszyły pewne kontrowersje, wniosek oparto bowiem na wynikach dwóch badań, które były niejednoznaczne. 

Aduhelm jest stosowany i refundowany w ograniczonym zakresie. Jego cena, początkowo wynosząca 56 000 dolarów, została w tym roku obniżona o połowę.