„Jesteście świadkami przestępstwa, nagrajcie to!”, „Widzicie skandaliczne zachowanie policjantów, zarejestrujcie telefonem komórkowym” – takie zachęty wygłasza szef nowojorskiej policji, która uruchamia specjalna stronę internetową wzorowaną na serwisie YouTube. Z tą różnicą, że filmy przesyłane przez mieszkańców miasta mają służyć jako dowody w policyjnych śledztwach.

Nowojorska policja zachęca do polowania na błędy funkcjonariuszy. Jest to odpowiedź na setki filmów, które już dostępne są w sieci internetowej, a które pokazują brutalność czy łamanie prawa przez policjantów. Ostatnio Amerykanów zbulwersowało amatorskie nagranie, na którym widać, jak oficer agresywnie zrzuca z roweru uczestnika jednej z demonstracji. Film obejrzało w Internecie ponad milion ludzi.

Policja chce uprzedzać kolejne takie nagrania. Zachęca mieszkańców Nowego Jorku, by przysyłali tego typu filmy najpierw do niej. Stąd wziął się pomysł specjalnej strony internetowej, na której będzie można umieścić wideoskargę na zachowanie policjantów.

Idea jest ciekawa, zwłaszcza, że w Internecie nie brakuje filmów i zdjęć dokumentujących wątpliwe zachowania także polskich funkcjonariuszy. Może więc i nasza Komenda Główna Policji powinna uruchomić podobną stronę skarg i zażaleń?