Niezwykłą akcję prowadzą lekarze z Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu - od kilku tygodni bezpłatnie badają dzieci z jednej ze szkół podstawowych. Szefowa kliniki tłumaczy, że miała już dość sytuacji, w której trafiały do niej dzieci w 3. lub 4. stadium nowotworu.

Szansa na wyleczenie dzieci z zaawansowanym nowotworem jest mniejsza niż 50 proc. Natomiast wcześniejsze wykrycie choroby daje niemal pewność powrotu do zdrowia. Problem jednak w tym, że w polskich szkołach nie ma już lekarzy pediatrów.

We Wrocławiu jest około 200 tys. dzieci. Lekarze - którzy pracują społecznie - mówią, że badania można by było przyspieszyć i rozszerzyć, gdyby znalazły się pieniądze na zapłacenie lekarzom za dodatkową pracę po południu.

Co ciekawe i nieco szokujące, wielu rodziców nie zgodziło się na przeprowadzenie badań u swoich dzieci. Z kierownikiem kliniki prof. Alicją Chybińską i z rodzicami rozmawiał reporter RMF:

07:40