Trzeci najwyższy stopień zagrożenia pożarowego obowiązuje w lasach Warmii i Mazur, a także we wschodniej części regionu łódzkiego. Oznacza to, że wystarczy jeden niedopałek, by spłonęły całe hektary lasów.

W zagrożonych lasach wilgotność ściółki osiąga zaledwie osiem procent. Jeżeli ten stan się utrzyma, w najbliższych dniach może zostać wprowadzony całkowity zakaz wstępu do lasów.

Upały to czas szczególnie groźny, dlatego obowiązuje także całkowity zakaz wnoszenia do lasów jakichkolwiek przedmiotów, które mogłyby spowodować zagrożenie pożarowe.

Jednak meteorolodzy zapowiadają ochłodzenie i opady.