Do Wielkiej Brytanii dotarł zmutowany szczep wirusa grypy, który doprowadził na Wyspach do śmierci pięciorga dzieci. Lekarze twierdzą, że na odmianę fujian nie ma na razie szczepionki. W Austrii pojawił się wirus grypy typu A.

Dostępna na Wyspach Brytyjskich szczepionka przeciwko grypie zapobiega zarażeniu się trzema znanymi szczepami wirusa. Wobec odmiany fujian lekarze są właściwie bezsilni.

Może być ona szczególnie niebezpieczna dla dzieci poniżej drugiego roku życia, a tak młodych Brytyjczyków przeciwko grypie nie szczepi się wcale. Masowymi bezpłatnymi szczepieniami objęte są osoby z grupy wysokiego ryzyka, a więc ludzie, którzy ukończyli 65 lat oraz osoby cierpiące na serce czy chroniczne schorzenia układy oddechowego.

Brytyjscy lekarze zapewniają, iż dorośli nie powinni się obawiać zmutowanej odmiany chińskiej grypy. W ich przypadku choroba może trwać nieco dłużej niż zwykle, ale nie jest ona niebezpieczna dla życia. Służba zdrowia obawia się natomiast, że liczba śmiertelnych przypadków u dzieci może wzrosnąć.

W Austrii na razie notuje się pojedyncze przypadki zachorowań, ale służba zdrowia została postawiona w stan gotowości. Lekarze rozpoznali wirusa typu A, który trafił tam prawdopodobnie z Portugalii. Żadna z chorych osób nie była jednak w Portugalii, ani nie miała kontaktów z osobami spoza Austrii. Co roku w tym kraju na grypę umiera około 6 tys. osób (na ok. 8 mln mieszkańców).

W Polsce – jak pokazują statystki - grypa jest w odwrocie. Adam Radko, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zakopanem, ostrzega jednak, że obecna pogoda sprzyja szybkiemu rozprzestrzenieniu się nowych szczepów grypy. W ich zwalczeniu pomógłby silny mróz.

12:00